IN4.pl - mobilna

KFA2 PRISMA-01 - Niedrogie 24-cale VA do wszystkiego...

2023-02-02 21:18, Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)

Strona 1 - Wygląd

Jak mówi jedna z telewizyjnych reklam, "jak coś jest do wszystkiego, to znaczy, że jest do niczego"... A jednak są na tym świecie wyjątki, "o których się fizjologom nie śniło", a jednym z nich może być ciekawy monitor marki KFA2. Z pewnością czytając nasze newsy, już nie raz się z nią spotkaliście, głównie za sprawą kart graficznych, ale producent ten ma w swojej ofercie również płyty główne, moduły pamięci, klawiatury, myszy, krzesła gamingowe oraz dyski SSD. Niestety na naszym rynku wciąż jest mało dostępny, choć w stronach azjatyckich, jest prawdziwą potęgą. Być może, właśnie za sprawą prezentowanego dziś monitora, marka ta wzbudzi zainteresowanie krajowych dystrybutorów, bo w ofertach sklepów on-line, w zasadzie widziałem tylko karty graficzne jej firmy.

A model KFA2 PRISMA-01 może naprawdę stać się rynkowym przebojem, bo za stosunkowo nieduże pieniążki (znacznie poniżej 700 PLN) dostaniemy coś, co pozwoli nam w domu czy biurze zdobyć w pełni uniwersalny punkt multimedialny. Zaraz, zaraz, co ja piszę... Czy sprzęt do zadań biurowych, czy w roli laptopowego, dodatkowego monitora, może zastąpić mi gamingowy odpowiednik z ofert renomowanych konkurentów?

Zanim Wam o tym opowiem z mojego, kilku tygodniowego doświadczenia z tym sprzętem, rzućmy okiem na jego parametry i co dostaniemy w kartonowym opakowaniu. Tak więc KFA2 PRISMA-01, to 24-calowy monitor z matrycą VA (Vertical Alingment), czyli całkiem fajnie oddającą kolory i głębokość czerni... no OK, z leciutką poświatą "srebrzenia", ale i tak osobiście lubię ten rodzaj matryc. Gdyby dla kogoś 24-cale było zbyt małym ekranem, to marka ma w ofercie jeszcze model PRISMA-02 o przekątnej 27-cali, ale nie mam pojęcia, jak jest z jego dostępnością w kraju. Jak za chwilę zobaczycie w parametrach technicznych, ten sprzęt naprawdę zaskakuje...




Czy już zauważyliście, że w budżetowym sprzęcie otrzymujecie prócz matrycy VA z szerokimi kątami widzenia, kompatybilność z technologią NVIDIA G-SYNC, ustawienie HDR Mode (oczywiście zupełnie podstawowe), funkcje Low Blue Light Mode i Flicker-Free oraz możliwość połączenia przez port USB-c? No OK, mamy tu "tylko" natywną rozdzielczość FullHD (1920 X 1080 punktów - to plus dla posiadaczy starszych kart graficznych), ale za to przy odświeżaniu 75 Hz i kontraście 3000:1. Dla niektórych może też kuleć maksymalna jasność ekranu na poziomie 250 cd/m², a ortodoksyjnych graczy zniechęci czas reakcji matrycy, wynoszący 8 milisekund i to w standardzie G2G (szarość w szarość)... No ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jest to konsekwencją poszukiwania "złotego środka" we wszechstronności tego sprzętu i jego stosunku możliwości i wyposażenia do ceny. A wyposażono go całkiem nieźle, bo w standardzie dostajemy komplet okablowania HDMI oraz USB-c (szkoda, że nie dorzucili DP, no ale nie wybrzydzam). Dużym plusem jest również to, że zasilacz monitora ukryto w jego kadłubku, więc nie trzeba go gdzieś ukrywać w rejonie biurka.





PRISMA-01 ma bardzo fajny system zawieszenia ekranu, ze sprężynowym wspomaganiem. Jego zakres ustawienia wysokości, jest spory i bardzo wygodny w użyciu. Co prawda w moim posiadaniu jest pierwsza, przedsprzedażowa wersja tego modelu, gdzie w pudełku znajdowała się jeszcze stopa wykonana w całości z plastiku, ale w przesyłce otrzymałem już "nogę", która finalnie ma trafić do sprzedaży, a więc z metalowym szkieletem, który zapewnia całości konstrukcji lepsza stabilność i wytrzymałość. Widać, że producent słucha opinii z pierwszych recenzji, które ukazały się w sieci i wyciągnął z tego wnioski. Brawo.



Z tyłu umieszczono prosty panel z portami połączeń monitora, a więc gniazdo zasilania sieciowego, oraz porty wejścia wideo HDMI 1.4, DisplayPort 1.2 i USB typu C (z trybem DP, co pozwala podłączyć monitor do laptopa za pomocą tego portu i Power Delivery 65 W).




Montaż stopy jest prosty i ogranicza się do zakręcenia "motylka", a całość "nogi" szybko przytwierdzimy do monitora za pomocą czterech wkrętów i zestawowego wkrętaka krzyżowego. I w ten sposób mamy już całość gotową do pracy.

Copyright © 2000 - 2024 IN4.pl